2035 rok z zakazem dla sprzedaży aut z silnikami spalinowymi

Od 2035 roku Parlament Europejski przyjął przepisy o zakazie sprzedaży aut z silnikami benzynowymi i Diesla na terenie Unii Europejskiej.

 

 

Samochody elektryczne to zdecydowanie innowacyjna technologia w ruchu drogowym. Posiadają wiele zalet takich jak podwyższona wydajność silnika, cicha praca auta, wysoka żywotność akumulatora czy brak emisji CO2. Ale czy aby na pewno cały proces aż od ich produkcji jest ekologiczny?

Badania, które wykonała marka Volvo potwierdza, że wyprodukowanie auta z silnikiem elektrycznym powoduje o 70% wyższą dwutlenku węgla emisję niż produkcja samochodów z silnikiem konwencjonalnym. Co powtierdza, że ich produkcja jest znacznie bardziej nieekologiczna. Jednocześnie trzeba wziąć pod uwagę, że w Polsce produkcja energii opiera się głównie na paliwie kopalnianym. Do tego dochodzi koszt produkcji auta elektrycznego, który jest o 45% wyższy od produkcji samochodów konwencjonalnych.

O ile sam proces użytkowania pojazdu elektrycznego jest zdecydowanie bardziej ekologiczny od samochodów spalinowych, to już proces produkcji i wymiany akumulatora musi być przeprowadzony w warunkach szczególnej ostrożności Jest to zupełnie inna bateria niż w autach konwencjonalnych. Należy pamiętać, że zwykły akumulator z busa waży 17kg a w elektryku od 300 kg do tony. Do wytworzenia takich baterii używa się bardzo rzadkich metali, które powoli się kończą a ich odzyskiwanie jest bardzo trudne. Aby wyprodukować jeden taki akumulator potrzeba aż 10-12 kg kobaltu. Kolejnymi ważnymi składnikami są lit i nikiel. Największa ilość pierwszej substancji znajduje się w wodzie morskiej a co za tym idzie, ciężko ją wydobyć. Natomiast nikiel to twardy matriał odporny na korozję, ale również jego złoża już się kończą.

Jak wygląda proces wymiany i utylizacji takiej baterii?

Aby wymienić taki akumulator trzeba przygotować się na duży wydatek, minimum kilkadziesiąt tysięcy złotych. Mogłoby się wydawać, że taki demontaż i montaż to nic nadzwyczajnego. Jednak jeśli chodzi o samochody elektryczne potrzebne są specjlane procedury. Każda osoba biorąca udział w tej czynności musi być dokładnie przeszkolona a narzędzia muszą być z firmy wskazanej przez producenta. Aby cały proces przebiegł bezpiecznie trzeba odpowiednio zablokować baterię przed jej wymontowaniem. W zależności od tego czy akumulator jest uszkodzony czy nie, inaczej przebiega jego proces transportowania do firmy utylizującej. W przypadku gdy jest cały procedura wygląda normalnie, natomiast gdy jest rozczelniony musi być przewożony w specjalnej skrzyni wypełnionej piaskiem. Przy każdej styczności z baterią trzeba zachować szczególne środki ostrożności, ponieważ uwalnia ona substancje, które są groźne dla zdrowia a nawet życia.

Należy jeszcze wziąć pod uwagę, że daleki wyjazd na wakacje samochodem elektrycznym jest uciążliwy a wręcz niemożliw. Większość pojazdów elektrycznych ma zasięg około 300 km. Żeby naładować auto potrzeba nawet do kilkudziesięciu godzin co w porównaniu z pojazdem spalinowym, który można zatankować do pełna w 5 minut, jest dużym utrapieniem zwłaszcza gdy trzeba przejechać kilkaset kilometrów.

Co się stanie z samochodami spalinowymi po 2035 roku?

Producenci aut przestaną je produkować dlatego u autoryzowanych dealerów samochodowych nie będzie możliwości kupna nowego auta z silnikiem spalinowym. Od 2035 roku pojazdy z silnikiem benzynowym, Diesla czy hybrydowym będzie można kupić tylko i wyłącznie na rynku wtórnym. Długi proces minimalizowania emisji CO2 doprowadzi do tego, że na drogach Unii Europejskiej będzie coraz mniej aut spalinowych.

 

 

 

Foto.: Archiwum

0 0 votes
Article Rating


Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments