Poseł Stanisław Gawłowski tymczasowo aresztowany. Tak zdecydował szczeciński sąd

Sąd Rejonowy w Szczecinie wydał decyzję w sprawie wniosku o tymczasowy areszt dla posła Stanisława Gawłowskiego. Przed godziną 21. sąd zdecydował o zastosowaniu wobec parlamentarzysty trzymiesięcznego tymczasowego aresztowania. 

O niedzielnej decyzji sądu poinformował mecenas Roman Giertych obrońca Sekretarza Generalnego PO. Obrońca zapowiedział złożenie zażalenie na dzisiejszą decyzję sądu.

W niedzielę o godzinie 10:30 odbyło się posiedzenie aresztowe w Sądzie Rejonowym w Szczecinie. Wniosek o tymczasowy areszt złożyła szczecińska prokuratura.

Posiedzenie sądu trwało blisko 3 godziny. Po godzinie 13:30 poseł w asyście agentów CBA opuścił budynek sądu.

– Były niedziele handlowe, teraz są aresztowe. To jedynie zmieniło się za rządów PiS – powiedział dziennikarzom po wyjściu z sali rozpraw Poseł Stanisław Gawłowski.

W piątek po godzinie 11. po wejściu do budynku Prokuratury w Szczecinie poseł Stanisław Gawłowski został formalnie zatrzymany przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Przez wiele godzin w piątek oraz w sobotę parlamentarzysta składał wyjaśnienia. Do niedzieli poseł przebywał w areszcie.

Przypomnijmy, że w czwartek wieczorem Sejm zgodził się na zatrzymanie i aresztowanie posła Stanisława Gawłowskiego. Jak poinformował Stanisław Gawłowski sprawa ma charakter polityczny. Za zatrzymaniem i tymczasowym aresztowaniem Sekretarza Generalnego Platformy Obywatelskiej głosowało 261 posłów, przeciw było 171, jeden poseł wstrzymał się od głosu. 226 posłów PiS, 25 z Kukiz’15, sześciu posłów z Wolni i Solidarni oraz czterech niezrzeszonych poparło wniosek Prokuratury Krajowej. Stanowczo sprzeciwili się parlamentarzyści z PO (127 posłów), 25 z Nowoczesnej, 16 parlamentarzystów z PSL-UED oraz trzech niezrzeszonych.

Szczecińska prokuratura postawiła posłowi Gawłowskiemu zarzuty popełnienia pięciu przestępstw, w tym trzech o charakterze korupcyjnym, ujawnieniu tajemnicy państwowej oraz plagiatu pracy doktorskiej.