Info Wiadomości

Polskie Zbrodnie: Po cichu. Sprawa Agnieszki S.… [PODCAST]

Poniedziałkowy podcast kryminalny w Kolobrzeginfo.pl: Jest rok 2019. Znajdujemy się w Bydgoszczy. To tutaj mieszka i pracuje 39-letnia Agnieszka. Jest drobną, długowłosą blondynką.

Właśnie ukończyła doktorat z psychologii i od ponad roku jest pracownicą cywilną Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. Jest policyjnym psychologiem. Współtworzy Zespół Profilaktyki Społecznej, Nieletnich i Patologii Wydziału Prewencji.

I o ile sfera zawodowa przynosi Agnieszce dużo zadowolenia i satysfakcji, to jej sprawy prywatne nie układają się najlepiej. Kobieta pomimo tego, że ze swoim mężem jest już 4 lata po rozwodzie to nadal mieszkają razem i wspólnie wychowują swojego 7-letniego syna. Poznali się kilkanaście lat temu, szybko wzięli ślub. Zaraz po ślubie wzięli razem kredyt na budowę swojego wymarzonego gniazdka.

Zdecydowali się osiedlić w Nowym Jasińcu nad Zalewem Koronowskim, oddalonym około 40 minut drogi od Bydgoszczy. To właśnie tutaj stanął ich dom, lekko na uboczu i dość charakterystyczny bo z niebieskimi okiennicami.

ZOBACZ WSZYSTKIE ODCINKU PODCASTU KRYMINALNEGO NA NASZYM PORTALU. KLIKNIJ

Grzegorz, mąż Agnieszki ma wyższe wykształcenie i z zawodu jest technikiem mechanikiem. Początkowo pracował na miejscu, w Bydgoszczy, później za pracą wyjechał do Szkocji. W tym czasie małżeństwo zaczęło przechodzić kryzys. Związek na odległość im nie wychodził dlatego mężczyzna zdecydował się wrócić do kraju. Jednak to nie pomogło, para wziąć się kłóciła. W końcu zdecydowali się na rozwód ale nadal łączył ich wspólny kredyt.

44-letni Grzegorz pracował od poniedziałku do piątku we Wrocławiu a na weekendy zjeżdżał do domu w Nowym Jasińcu. Nie miał ograniczonych praw rodzicielskich, razem z byłą żoną wychowywali dziecko na tych samych prawach.

Byli małżonkowie od roku starali się sprzedać wspólny dom by mogli zacząć żyć w końcu osobno i na nowo budować swoja przyszłość. Niestety znalezienie kupca na ich posiadłość nie było tak proste i musieli więc żyć ze sobą pod jednym dachem czy tego chcieli czy nie.

Jest poniedziałek, 14 października 2019 roku. Dla Agnieszki ma to być kolejny dzień spędzony w pracy. Jednak ku zdziwieniu pracujących z nią policjantów kobieta nie pojawiła się w pracy. Na początku każdy myślał, że może syn Agnieszki się rozchorował lub może ona sama źle się poczuła i zaraz da znać, że dziś jej nie będzie ale godziny mijały a kobieta ani nie przyszła do pracy ani nie zadzwoniła powiadomić o swojej sytuacji.

Koledzy z jednostki próbują dodzwonić się do Agnieszki ale ta nie odbiera telefonu. Mimo kolejnych wielokrotnych prób kontaktu, jej komórka nadal milczy. Jest to dla nich dość niepokojące bo znają Agnieszkę i wiedzą, że to solidna firma i do tej pory zawsze informowała chociażby o spóźnieniu do pracy, nie mówiąc już o nieplanowanej nieobecności.

Jeszcze tego samego dnia Jasiniec, czyli miejscowość, w której mieszkała Agnieszka zostaje przetrząśnięta do cna. I to przynosi skutek bo już po kilku godzinach samochód kobiety zostaje znaleziony koło mostu w Pieczyskach, niedaleko Koronowa. Jakieś 4 km od Jasińca. Auto było zamknięte ale Agnieszki nie było w środku.

Ciąg dalszy na kanale Polskie Zbrodnie.